- U nas "Wielki Gatsby" to opowieść między innymi o mężczyźnie, który ma za sobą doświadczenia wojenne. Nie jest to cukierkowa postać, tylko facet z krwi i kości, który zabijał. Po takich przeżyciach nie można być tym samym człowiekiem. Historia, która dotyczy bezpośrednio mnie, czyli tego wielkiego uczucia jest bliska każdemu, kto przeżył stan zakochania. Myślę, że w ten sposób jest to aktualne i może też przebija się opowieść o losach ludzi bogatych, ale też tych, którym nie powiodło się i mogą tylko aspirować do tego, żeby mieć pieniądze i w związku z tym rządzić światem. Dla nas ta opowieść wygląda w ten sposób, że Gatsby i Daisy spotkali się gdy on miał przerwę w wojsku. Byli dużo młodszymi ludźmi i bardzo się w sobie zakochali, przeżyli płomienny romans i pewnie wiele sobie po nim obiecywali. Więź została zerwana i Gatsby przepadł. Diasy jest kobietą pragmatyczną, ale też myślę, że może zakochała się po raz drugi w swoim mężu. Wydaje mi się, że jest to historia kobiety, która po prostu może kochać dwóch mężczyzn albo przynajmniej kiedyś kochała. Ten fatalny los na tym polega, że nie można tkwić rozbieżności pomiędzy uczuciem do męża a uczuciem do kochanka. Jest to skomplikowane - mówi Katarzyna Zawiślak-Dolny.
(cała rozmowa do posłuchania)