Monika Pacheco jest Polką ale to dla Niej właśnie powrót do rodzinnego kraju z Wenezueli był najtrudniejszym doświadczeniem. O wiele bardziej skomplikowanym niż dla reszty wenezuelskiej rodziny, którą do Krakowa sprowadziła z Caracas. Kilka lat temu żyło się w tym mieście wystarczająco dobrze by nikt tego nie zmieniał.Dziś trudno to sobie wyobrazić. Rodzinną historię doświadczenia migracyjnego i przyjazdu do Krakowa opowiadamy Jej słowami bo sama wybrała dla męża i dwójki synów to miasto na dom.