Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Monika Niemczyk: Czasami są takie momenty, że człowiek chce się wycofać

- Czasami są takie momenty, że człowiek chce się wycofać. Miałam taki etap w życiu, w którym uważałam, że już się nagrałam. Postanowiłam wyemigrować do Norwegii. Byłam wtedy na fali przekonania, że już nie muszę grać i być aktorką. To było złudne - mówi w rozmowie z Anną Piekarczyk Monika Niemczyk, aktorka teatralna i filmowa.

Monika Niemczyk, fot. archiwum prywatne aktorki

Realizuje Pani cały czas nowe projekty, mimo że już nie musi Pani tego robić.

Nie muszę, rzeczywiście. Czasami są takie momenty, że człowiek chce się wycofać. Miałam taki etap w życiu, w którym uważałam, że już się nagrałam. Ten moment zaistniał kiedy nastąpiły różne sploty i postanowiłam wyemigrować do Norwegii. Byłam wtedy na fali przekonania, że już nie muszę grać i być aktorką. To było złudne, ponieważ w dość krótkim czasie znowu zaczęłam przyjeżdżać do Polski. Najpierw był film, potem był awangardowy Teatr Szwedzka 2/4, fantastyczny. Świetni ludzie realizowali przedstawienia. Zaprosił mnie tam reżyser Henryk Baranowski, który przyjechał z Niemiec i miał tam swój teatr Transformer Theater. Zrobił on adaptację „Ulissesa” Joyce'a. Zaproponował mi rolę Molly. Była to fantastyczna praca, powstało piękne przedstawienie. Każdy akt był w innym miejscu teatru – raz na scenie, raz na widowni. Magiczny spektakl, na który niektórzy przychodzili po kilka razy. Zawsze się wzruszam, gdy o nim myślę.

Dlaczego?

Było piękne i jakby mogłam tam zaistnieć, było dużo materiału do zagrania, ogromna frajda.

Jak bardzo zmienia się teatr?

Teraz wszystkie spektakle i każdy teatr cierpi na to, że przedstawienia są grane bardzo rzadko. Jest premiera i zagra się trzy czy cztery spektakle, a potem miesiąc nic. Są też przerwy kilkumiesięczne, a czasem nawet paroletnie, jak ze spektaklami Krzysztofa Warlikowskiego to są kilkuletnie spektakle, ponieważ parę razy się z nimi związałam. To jest takie granie, że człowiek się mobilizuje, buzują emocje i nagle stop. I później na nowo trzeba wszystko pozbierać.

(cała rozmowa do posłuchania)

Autor:
Anna Piekarczyk

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię