[

Posłuchaj: 

]

"Węgiel w krakowskich paleniskach jest stosunkowo młodym wynalazkiem i pojawił się w Krakowie na przełomie XVIII i XIX wieku - spławiany galarami ze Śląska. Realistyczna scena przeładunku pod Wawelem jest oddana starannie i ze znawstwem ikonografii początku XX wieku, aż trudno uwierzyć, że stworzył ją współczesny artysta, Pan Mirosław Szeib pracujący na co dzień w Świnoujściu.Przy tej okazji bardzo dziękujemy za pozwolenie na wykorzystanie obrazu".

Jeden z naszych słuchaczy pisze:

"Była tez rejonizacja składów opału – dla mojej ulicy: Sarego mieścił się najpierw na ul. św. Krzyża, a potem przy Starowiślnej (wtedy Bohaterów Stalingradu). Ale by tam zamówić węgiel trzeba było stać w biurze opałowym na Rynku. Przysługiwało 700 kg na piec na rok.
Na Dietla mieszkała rodzina w której wszyscy mężczyźni byli węglarzami. Nosili a raczej znosili węgiel do piwnic w pakach."

Dziękujęmy