- Surogacja w polskim prawie nie jest ani zakazana, ani dozwolona. Ukraina i Rosja wprost dopuszczają i regulują tę kwestię. U nas ten cały proces trzeba podzielić na etapy. One dadzą nam odpowiedź, czy nie napotkamy kwestii karalności. Surogacja zwykle się wiążę z zapłodnieniem in vitro. Tu kwestia obrotu komórkami rozrodczymi w ustawie o leczeniu bezpłodności będzie nam penalizowała działania, jakie mają doprowadzić do surogacji. Tu już spotykamy kwestię karalności. Kobieta, która decyduje się być zastępczą matką, czyli na urodzenie dziecka dla par, które nie mogą posiadać swoich dzieci, nie robi tego z pobudek altruistycznych. W te są pieniądze. Ta para i ta osoba mogą się narazić na handel ludźmi - mówi radca prawny Anna Jasielska-Papierkowska.

Kolejnym problemem jest fakt, że nie da się wynająć surogatki, kobieta rodzi i w urzędzie stanu cywilnego dziecko jest przypisane rodzicom, które by to dziecko mieli posiadać. Nie da się też powiedzieć w sądzie, że wynajęliśmy surogatkę i teraz chcemy, żeby to dziecko stało się nasze.

- Kobieta, która rodzi dziecko w proesie surogacji, jest uznawane zgodnie z kodeksem rodzinnym za jego matkę. Polskie prawodawstwo wskazuje, że matką jest tak, która dziecko urodziła. Bez względu na więź genetyczną. Nawet próby zaprzeczenia macierzyństwa, bo i taka instytucja jest przewidziana, nie przyniosłaby efektu - dodaje Anna Jasielska-Papierkowska.

Zatem taka matka musiałaby się najpierw zrzec praw rodzicielskich i dopiero potem proces adopcji by musiał nastąpić.

- Przy czym rodzice mają prawo nie wcześniej niż po upływie 6 tygodni od urodzenia dziecka oświadczyć przed sadem, że wyraża zgodę na przysposobienie jej dziecka w przyszłości. Niedawno istniała możliwość, by taka kobieta mogła wskazać osobę, na rzecz której przysposobienie ma nastąpić, czyli mogła wybrać osobę, która w przyszłości mogła to dziecko adoptować. To była adopcja ze wskazaniem. To wprowadzało jednak nieprawidłowości. Niektórzy uznawali, że poniekąd się to sprowadza do handlu dziećmi, że taka dziewczyna umawiała się z parą, która nie może mieć dzieci i pewnie za gratyfikację finansową wskazywała ich jako rodziców. Żeby temu przeciwdziałać, znowelizowano przepisy. Dzisiaj adopcja ze wskazaniem może mieć miejsce, ale tylko między krewnymi - tłumaczy radca prawny.

Jakie są inne zawiłości przepisów? Posłuchajcie rozmowy poniżej: