"Takie "mentalne wieśniaki" jak ja, które pochodzą z miasta, chcą zawsze, żeby wszystko wokół domu było równa, a kosteczka była opryskiwana, żeby tam nic nie wyrosło. Mój ogród nie może być nachalny" - mówi Janusz Radek, którego odwiedziliśmy z mikrofonem i aparatem fotograficznym. Relacja i wywiad w zakładce audycji Zielono mi.