„Słuchowisko” Ireneusza Iredyńskiego - mistrza gatunku - to precyzyjnie skomponowana opowieść autotematyczna, pokazująca kulisy powstawania teatru radiowego, stąd idealnie nadawała się na inscenizację w autentycznym studio dźwiękowym. Widzowie będą mieli okazję zobaczyć proces powstawania słuchowiska na żywo, z jego różnorodnymi technikami nagrywania i wydobywania dźwięków - „dyrygowany” przez głównego bohatera: REŻYSERA (Szymon Kuśmider). Iredyński - jak zawsze prowokacyjnie i niejednoznacznie, ale precyzyjnie i po mistrzowsku - porusza skomplikowany i jakże aktualny temat relacji reżyser - aktor, z jego nie zawsze przyjemnymi odcieniami. Jak głęboko można ingerować w psychikę drugiej osoby, by uzyskać odpowiedni efekt artystyczny? Czy cena, jaką się często za to płaci, jest tego warta? Czy proces twórczy usprawiedliwia psychiczną przemoc i manipulację? Gdzie jest granica, której nie wolno przekroczyć? To są pytania, które niejednokrotnie zada sobie każdy widz i słuchacz, w czasie brawurowego pojedynku dwojga aktorów Teatru Polskiego - Anny Cieślak i Szymona Kuśmidera. - Dla mnie - jako reżysera - było to kolejne niezwykle inspirujące spotkanie z pisarstwem Ireneusza Iredyńskiego i wydaje mi się, że nie ostatnie (w roku 2014 zrealizowałem adaptację powieści „Ukryty w słońcu” dla Teatru Polskiego Radia nagrodzoną na festiwalu „Dwa Teatry”) - mówi reżyser Dariusz Błaszczyk.