Główną ideą organizowanego od sześciu lat Life Festivalu jest budowanie oraz propagowanie pokojowych relacji ponad granicami kulturowymi i państwowymi. "Co roku, w ramach Life Festivalu, spotykamy się w naznaczonym piętnem historii mieście, by zdecydowanie i bezkompromisowo opowiedzieć się przeciwko wojnie, a także wszelkim formom oraz przejawom agresji, rasizmu, antysemityzmu czy łamania praw człowieka. W tym roku, w dobie wojny, prowadzonej w bezpośredniej bliskości za wschodnią granicą Polski, antywojenne przesłanie Life Festivalu jest szczególnie ważne i powinno być słyszalne w swoim przekazie wyjątkowo głośno, dobitnie i wyraźnie" - pisali na początku kwietnia 2015 roku w oświadczeniu nadesłanym do redakcji organizatorzy LFO. ZOBACZ

 

"To nasz obowiązek. Trzeba i warto dawać taki sygnał, jaki co roku płynie ze sceny festiwalowej. To festiwal, podczas którego spotykają się ludzie wiedzący, dlaczego warto rozmawiać o tym, że jesteśmy jednością w Europie i że warto bronić pokoju. Niestety idea, jaką wyznajemy stanęła w opozycji do działań artysty" - tłumaczył w rozmowie z Sylwią Paszkowską w audycji "Przed hejnałem" Darek Maciborek. 

Jak dodaje Maciborek, jesienią 2014 roku doszło do spotkania z Goranem Bregovicem, podczas którego ustalono, że artysta będzie główną gwiazdą festiwalu w Oswięcimiu. Miał być także ambasadorem koncertu "artyści przeciwko wojnie". "Niestety Goran Bregovic podjął inne decyzje, jeśli idzie o jego rozwój artystyczny. Wystąpił w terenach okupowanych przez Rosję - nazwijmy rzeczy po imieniu. Stąd moja decyzja - związana nie z oceną artysty a z obroną idei festiwalu" - wyjaśniał Maciborek. 

6. Life Festival w Oświęcimiu potrwa od 16 do 20 czerwca. Na scenie wystąpią gwiazdy światowego formatu: m.in. Jessie Ware, UB40, czy Chris de Burgh. Nie zabraknie też artystów z Polski: zagra Kayah, Mela Koteluk i zespół LemON.

Bilety na Life Festiwal w Oświęcimiu od 26 maja do zdobycia na antenie Radia Kraków. 

 

(Marlena Zając/ew)