Przykro mi, kiedy coś dzieje się bez wiedzy osób, które powinny cokolwiek wiedzieć. Tu nie chodzi o to, że ja mam prawa do tych notatek. Ja do tego nie mam prawa. Macie? Cudownie. Chciałbym to zobaczyć. (...) Może się okazać, że tam jest coś, czego my nie chcemy pokazywać. Z tym mam problem.
W pierwszej kolejności musi wypowiedzieć się konserwator, następnie podejmiemy czynności, które wyjaśnią sytuację prawno- majątkową zabytku. W dalszej kolejności przede wszystkim czynności konserwatorskie, dlatego że to są świstki, kartki papieru, okładki, które są w bardzo złym stanie. To było jednak zwinięte, ukryte gdzieś w stropie. Tym się przede wszystkim trzeba zająć konserwatorsko - po kolei i z głową.
Członek malarskiego klanu Kossaków Rafał Podraza reaguje na znalezione w #krakow.skiej Kossakówce zeszyty Magdaleny Samozwaniec. Podraza uważa, że @MOCAK_Krakow pomija zdanie potomków przy kolekcjonowaniu eksponatów do powstającego Muzeum Rodziny Kossaków. Fot. SKOZK@RadioKrakow pic.twitter.com/3VQQ2sjtfs
— Aleksandra Sobczak (@ola_sobczak17) May 8, 2024