Janina Ochojska, która ma I stopień niepełnosprawności, do Pendolino chciała wsiąść niedługo po jego pierwszym kursie, 15 grudnia.  Wcześniej, jak przekonywała, nie korzystała z kolei, bo niepełnosprawność uniemożliwiała jej wsiadanie do wagonów starego typu.

Nowoczesny pociąg nie okazał się lepszy. Wagon w dalszym ciągu był daleko od peronu a droga do środka prowadziła przez schodki. Dodatkowo obsługa nie wiedziała, jak uruchomić platformę dla wózków.

Teraz PKP zapowiedziało zmiany. Problem odstępu wagonu od peronu się nie zmieni, ale pojawią się dodatkowe krzesełka. Oprócz tego, dwóch członków załogi każdego Pendolino ma być przeszkolonych do pomocy niepełnosprawnym. Zmiany mają wejść od maja.

CZYTAJ WIĘCEJ: Pendolino nie dla osób niepełnosprawnych

Karol Surówka/Wacha/jg