Autorzy projektu chcą, aby skwer był miejscem spotkań oświęcimian. "Chcemy ten teren trochę bardzie zagospodarować. Z jednej strony upamiętnić, a z drugiej sprawić by był bardziej przyjazny" - proponuje w rozmowie z Radiem Kraków Tomasz Kuncewicz, dyrektor centrum.

Ma tam stanąć też symboliczny trójkąt, podobny do tego, jaki można zobaczyć na placu księdza Skarbka, przed Centrum Żydowskim. W sumie w Oświęcimiu będzie sześć takich elementów. "Symbolizują one ramiona gwiazdy Dawida, rozrzucone, tak jak kierunki emigracji Żydów, którzy ocaleli z Zagłady i wyjechali z Oświęcimia i Polski" - wyjaśniał Tomasz Kuncewicz.

Zbiórka na park jest międzynarodowa. Jeżeli uda się zebrać potrzebną kwotę, park przy ulicy Berka Joselewicza zostanie urządzony wiosną przyszłego roku.

Wielka Synagoga była największym domem modlitwy oświęcimskich Żydów. Wybudowano ją w drugiej połowie XIX wieku. Została zniszczona przez Niemców już na początku wojny. Budynek podpalono w nocy z 29 na 30 listopada 1939 roku, w rocznicę Nocy Kryształowej. Dwa lata później synagogę rozebrano.

Głośno o niej było w 2004 roku. Wtedy podczas prac archeolodzy natrafili na skarb. Odkryto około 400 przedmiotów, które były wyposażeniem Wielkiej Synagogi. Zostały one ukryte w pierwszych dniach wojny w metalowych skrzyniach pod posadzką synagogi. Wykopane wówczas przedmioty można zobaczyć w Centrum Żydowskim w Oświęcimiu.

 

 

(Marek Mędela/ew)