Samorząd chce zagospodarować 7 ha terenu. Obecnie jest to pas zieleni izolacyjnej zakładów chemicznych. „Miejsce będzie nosiło nazwę Park Pokoju” – powiedziała Katarzyna Kwiecień.

Inwestycja miała się rozpocząć w br. i zakończyć w 2021 r. Miasto, które jest inwestorem, przygotowało projekt. W parku powstać mają dwa place zabaw, budowla przypominająca statek piracki i staw z fontanną, ścieżki spacerowe i rowerowe, ławki i oświetlenie. Znajdująca się górka służyłaby małym saneczkarzom.

Koszt inwestycji szacowany jest na 8,7 mln zł. Samorząd liczył, że 6,5 mln zł pozyska z funduszy UE. Projekt Oświęcimia nie uzyska jednak dofinansowania. Otrzymał za mało punktów i trafił na listę rezerwową.

„Pomimo przejścia wszystkich etapów konkursu i uzyskania wysokiej oceny od ekspertów, nowy zarząd województwa małopolskiego, złożony z członków Prawa i Sprawiedliwości, zdecydował o nieprzyznaniu miastu wnioskowanych pieniędzy. (…) Ta decyzja jest dla nas niezrozumiała i krzywdząca. Ma wyłącznie polityczne podłoże” – ocenił związany z PO prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut.

Dla władz miasta niezrozumiałe jest m.in., że projekt, dotyczący rewitalizacji terenów poprzemysłowych, który zakłada zagospodarowanie pasa zieleni oddzielającego osiedle mieszkaniowe od strefy zakładów chemicznych, otrzymał władz regionu tylko 1 pkt. w ramach kryterium wpływu na rozwój gospodarczo-społeczny.

Zdaniem prezydenta Chwieruta, rewitalizacja terenów poprzemysłowych dotyczyć miała głównie miejsc zdegradowanych taką działalnością, w tym większych ośrodków miejskich w Małopolsce, jak Oświęcim. „Trudno znaleźć tereny poprzemysłowe wymagające równie zdecydowanej interwencji w mniejszych gminach województwa, w których tradycje przemysłowe, w porównaniu do Oświęcimia są znikome. Pomimo tego projekty tych gmin znalazły się na podstawowej liście projektów, uzyskując dofinansowanie” – podkreśla.

Małopolski Urząd Marszałkowski odparł, że do samorządów z zachodniej części regionu trafiło w ostatnich latach prawie 114 mln zł. Wsparcie uzyskały 73 projekty. „Każdy zakątek Małopolski jest dla nas ważny, dlatego rozdzielając środki europejskie, staramy się, by mieszkańcy regionu mogli dostrzec, że ich otoczenie się zmienia – pojawiają się nowe drogi, ścieżki spacerowe czy rowerowe, są rewitalizowane kolejne części miast, a także poprawia się dostęp do usług medycznych, edukacji czy kultury” – wskazał małopolski marszałek Witold Kozłowski.

Władze regionu dodały, że wśród zgłoszonych przez miasto Oświęcim dziewięciu projektów, siedem otrzymało dofinansowanie na łączną kwotę 31,6 mln zł. Dwa pozostałe przedsięwzięcia uzyskały niższą ocenę punktową, przez co zadania trafiły na listę rezerwową. Jak zaznaczono, jest ona konstruowana w oparciu o wyniki oceny merytorycznej dokonanej przez niezależnych ekspertów zewnętrznych.

Prezydent Janusz Chwierut uważa jednak, że podział pieniędzy w tym konkretnym konkursie nie uwzględnił zrównoważonego rozwoju subregionów Małopolski. Zwrócił uwagę, że Kraków w rozdaniu otrzymał ponad 47 mln zł z puli, która wynosiła ponad 62 mln zł, co stanowi 75 proc. wszystkich rozdysponowanych pieniędzy.

Prezydent dodał też, że poprzednie projekty uzyskały dofinansowanie w minionej kadencji. Wówczas PO współtworzyła większość rządzącą w regionie.

„Władze województwa małopolskiego nie powinny pomniejszać znaczenia naszego miasta. Dlatego zgłaszamy protest i liczymy na dofinansowanie parku Pokoju, który jest oczekiwany przez mieszkańców” – podkreślił prezydent.

Termin rozpatrzenia protestu przez Małopolski Urząd Marszałkowski nie może przekroczyć 45 dni od daty jego złożenia.


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

 

(PAP/ko)