Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Te gminy nie mają nic do ukrycia. Publikują umowy w sieci

Podczas gdy w Krakowie informacje na temat umów podpisywanych przez komitet Kraków 2022 do opinii publicznej przedostają się głównie dzięki przeciekom medialnym, w Małopolsce są samorządy, które w Internecie publikują wszystkie podpisywane przez władze umowy. Można się z nich dowiedzieć, ile kosztują duże inwestycje, a także ile np. gmina wydaje na papier do drukarek.

Pierwszy na upublicznienie wszystkich podpisanych przez siebie umów zdecydował się starosta wadowicki. Jak tłumaczy Jacek Jonczyk, zrobił to po to, bo urząd nie ma nic do ukrycia. Do tej pory starostwo opublikowało w sieci ponad tysiąc umów. "To nasz obowiązek" - mówi Jacek Jończyk.

Inaczej sprawa wygląda w Andrychowie. Tutaj również można sprawdzić, z kim i za ile współpracuje gmina, ale umowy stały się jawne na wniosek opozycji.

- Urząd zawsze powinien działać w myśl zasady o pełnej przejrzystości i transparentności. Na wniosek jednego z radnych opozycji taki rejestr został sporządzony i opublikowany. - tłumaczy Radiu Kraków Roman Babski, przewodniczący Rady Miejskiej w Andrychowie.

Zdaniem władz Andrychowa spis umów nie interesuje mieszkańców. "Jest zainterswoanie wśród radnych, od mieszkańców nie mieliśmy żadnych sygnałów" - mów Agnieszka Gierszewska z Urzędu Miasta w Andrychowie.

W sąsiednich Kętach wszystko jest jawne właśnie za sprawą obywateli. O upublicznienie umów wnioskował pan Marci, właściciel portalu Po jego wniosku wszystkie umowy na stół wyłożył burmistrz miasteczka.

- Burmistrz wiedząc o tym, że mieszkańcy mają wgląd do tych danych, przy każdej umowie bardziej się zastanawia i nie wydaje pieniędzy na niepotrzebne akcje - przekonuje pan Marcin.

(Marek Mędela/ko)


Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię