W poniedziałek w Oświęcimiu w ponownym uruchomieniu komunikacji kolejowej między tym miastem a Czechowicami-Dziedzicami uczestniczył minister infrastruktury Andrzej Adamczyk oraz wicepremier Beata Szydło. 

Połączenie zlikwidowano 3 lata temu przez ówczesne władze samorządowe województwa małopolskiego.

„My tę linię przywracamy, dlatego że jest ona ważna dla mieszkańców; zarówno uczniów, studentów, jak i osób, które dojeżdżają do pracy. Przywrócenie tej linii łączy się z projektem PiS, by likwidować wykluczenia” – powiedziała Beata Szydło.

Wicepremier podkreśliła, że plany dofinansowania transportu publicznego, które zapowiedziano w tzw. nowej "piątce PiS”, umożliwią wielu Polakom spokojny, dogodny dojazd. „Także odtwarzanie takich linii, które były likwidowane, a mogą w znakomity sposób przyczynić się do poprawy funkcjonowania w wielu miejscach w Polsce, wpisuje się w ten program” – dodała Szydło.

Zdaniem Andrzeja Adamczyka PiS „w obszarze infrastruktury walczy z wykluczeniem komunikacyjnym”. „W obszarze kolejowym to przebudowa linii, przebudowa tego, co służy pasażerom – dworców kolejowych. (…) Walka z wykluczeniem to również przywracanie połączeń kolejowych” – mówił.

Szef resortu infrastruktury zapowiedział dalsze inwestycje w rejonie Oświęcimia. „Mamy nadzieję, że od września ruszy przebudowa linii kolejowej Trzebinia – Oświęcim, a od lipca Oświęcim – Czechowice-Dziedzice. Za trzy lata pojedziemy przebudowanym szlakiem, zdecydowanie szybciej niż dzisiaj” – zadeklarował.

Marszałek województwa małopolskiego Witold Kozłowski poinformował, że do końca roku samorząd przeznaczy 2,5 mln zł na kursowanie pociągów miedzy Oświęcimiem a Czechowicami-Dziedzicami.

Dyrektor oddziału małopolskiego Przewozów Regionalnych Andrzej Siemiński zapowiedział, że od poniedziałku na trasie kursuje 17 pociągów. W większości skomunikowane są z połączeniami do i z Krakowa Głównego. „Myślimy już nad poszerzeniem oferty od grudnia, czyli w chwili wprowadzenia nowego rozkład jazdy. Oferta będzie bogatsza” – zapewnił.

 


Między Oświęcimiem a Czechowicami-Dziedzicami codziennie ma kursować 17 pociągów. W rozkładzie uwzględniono propozycje mieszkańców, zgłoszone podczas konsultacji. 

Pierwszy skład w kierunku Czechowic wyjechał w poniedziałek z Oświęcimia o 4:59. Ostatni pociąg do Oświęcimia z Czechowic wyjedzie 2 minuty po 23. Połączenie daje możliwość dojazdu studentów na przykład z Brzeszcz do Krakowa. Taka podróż zajmuje dwie godziny. 

Dzięki przywróceniu połączenia z Oświęcimia znów będzie można dojechać przez Czechowice do Bielska-Białej. W weekendy - z przesiadką - dojedziemy w Beskid Śląski i Żywiecki.

 

 

 

(Marek Mędela, PAP/ko)