- Dobrze, że te przepisy są ujednolicone. Nieraz byłem świadkiem, że było zastawione miejsce a osoba idąca do samochodu poruszała się normalnie. Nie mnie oceniać, ale jak dla mnie nie wyglądała na osobę niepełnosprawną. Często jadąc z osobą na wózku, trzeba było przejść kawał drogi, żeby znaleźć miejsce. To duża poprawa - dodaje Błażusiak.

W zmianie przepisów właśnie o to chodziło, by ukrócić nadużycia. Zdarzały się bowiem takie przypadki, że z karty korzystała rodzina niepełnosprawnego, nawet po jego śmierci. Także osoby, które miały lekkie schorzenia, blokowały miejsca osobom sparaliżowanym. Wcześniej jednak karty były wydawane wszystkim, którzy otrzymywali orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, czasem nawet bezterminowo. :Teraz to już niemożliwe" – przyznaje Aleksandra Bulzak z Powiatowego Zespołu do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Nowym Sączu.

Inni kierowcy mogą parkować na kopertach, ale tylko wtedy, gdy w samochodzie przebywa posiadacz karty. Osobom, które posługują się starym dokumentem grozi mandat w wysokości 2 tysięcy złotych. Natomiast tym, którzy w ogóle nie mają karty – 500 zł i 5 punktów karnych.

 

 

 

(Bartosz Niemiec/ko)