Pasterka w sądeckim skansenie odprawiane jest od kilku już lat i cieszy się bardzo dużym powodzeniem. Uczestniczą w niej  nie tylko mieszkańcy Nowego Sącza, ale także turyści. Wyjątkowy klimat zapewnia drewniana, pochodząca z początku XVIII wieku  świątynia, którą w tą wyjątkową noc wypełniają ludowe kolędy i pastorałki. - Nastrój jest nietypowy - zapewnia ks. Ryszard Kudroń z parafii Św. Małgorzaty w Nowym Sączu, opiekun kościoła.

Pasterka w skansenie rozpocznie się o godzinie 22:00. Tymczasem o północy pasterka odprawiana zostanie pod gołym niebem na osiedlu Wólki w Nowym Sączu. Co roku uczestniczy w niej około tysiąca osób. - Przychodzą, by podobnie jak pasterze oddać cześć narodzonemu Chrystusowi - mówi ks. Jan Siedlarz, proboszcz parafii Św. Kazimierza w Nowym Sączu.

Na pasterkę w górach tradycyjnie zaprasza natomiast sądecki oddział PTTK. Miłośnicy pieszych wędrówek o godzinie 22 wyjadą do Piwnicznej. Po nabożeństwie zaplanowano przeszło dwugodzinny spacer na wznoszący się ponad 700 metrów nad poziomem morza Kicarz. Wyprawa bez wątpienia pozwoli spalić nieco kalorii z wigilijnych potraw. 

 

Bartosz Niemiec