Adam Szubryt, piłkarz i wiceprezes klubu LKS Mordarka stracił przytomność w 30. minucie meczu. Mimo natychmiastowej reanimacji, którą rozpoczęła obecna tam opieka medyczna, a kontynuowała wezwana załoga karetki, zawodnika nie udało się uratować. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci. Wykaże to sekcja zwłok. Najprawdopodobniej piłkarz zmarł na skutek zawału serca.

Po tym tragicznym wydarzeniu sędzia przerwał mecz. Adam Szubryt występował też w Limanowskiej Lidze Futsalu. Zostawił żonę i osierocił dwójkę dzieci.

 

(Joanna Porębska/ew)