- Na ostatniej międzynarodowej nardzie zapewniono nas, że ostateczny majowy termin zakończenia prac nie jest zagrożony – mówi Tomasz Pałasiński, dyrektor krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. "W maju Słowacy będą kończyc roboty i zaczniemy przystępować do odbioru. To skomplikowane, bo połowę mostu odbiera słowacki nadzór budowlany a połowę polski. Skończenie mostu przez Słowaków musi umożliwić nam zrobienie najazdu na most graniczny" - dodaje Pałasiński.

Nowy most graniczny pozwoli ominąć starą drogę, która już kilkanaście lat temu została zniszczona przez osuwiska. Ich stabilizacja jest niemożliwa.

 

 

 

(Bartosz Niemiec/ko)