Justyna Kowalczyk ma złamaną kość śródstopia. Dodała jednak, że pomimo urazu nie rezygnuje z igrzysk i będzie biegać dalej.




Zawodniczka już do Soczi pojechała z urazem stopy. Rywalizację w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich rozpoczęła wczoraj od 6. miejsca w biegu na 15 km. Pierwszy trener biegaczki, Stanisław Mrowca, nie ma wątpliwości, że przyjmowane w ostatnich dniach leki osłabiły Justynę. Kolejny start Kowalczyk 13 lutego. Będzie to jej koronny dystans 10 km stylem klasycznym.

Doktor Robert Śmigielski, były lekarz Justyny Kowalczyk i reprezentacji olimpijskiej Polski, uważa, że nasza mistrzyni jest tak zmotywowana, że na pewno wystartuje na swoim ulubionym dystansie...

Biegaczka z Kasiny Wielkiej jest jedną z najbardziej utytułowanych zawodniczek w historii tej dyscypliny. Jedna z dwóch biegaczek narciarskich (obok Finki Mario Matikainen), które zdobywały Puchar Świata trzy razy z rzędu. Jedyna zawodniczka, która 4 razy z rzędu zwyciężyła w prestiżowym cyklu Tour de Ski. Jest złota medalistką igrzysk w Vancouver i dwukrotną mistrzynia świata w Libercu w 2009 roku. Oprócz tego zdobyła także srebrny i dwa brązowe medale olimpijskie. Justyna Kowalczyk jest trzecią, po Irenie Szewińskiej i Otylli Jędrzejczak Polka, która zdobyła 3 medale podczas jednych igrzysk olimpijskich. Jest także pierwszą i jak do tej pory jedyną kobietą, która zdobyła olimpijskie mistrzostwo dla Polski na zimowych igrzyskach, przed nią z polskich sportowców dokonał tego jedynie Wojciech Fortuna.

Czytaj więcej: Justyna Kowalczyk poza podium

Ewa Ostapowicz/ar