- Nie będzie wprowadzonego ruchu wahadłowego. Prace, które wymagały tego, zostały wykonane w ubiegły weekend. Teraz będzie ruch po jednym pasie dla każdego kierunku. Dopiero potem będzie wprowadzony pełny ruch. Na pewno postaramy się, żeby to było jak najszybciej. Prace będą dalej jednak prowadzone. Nie będą one jednak wymagały zmian w organizacji ruchu drogowego. Potem przejdziemy do prac po stronie toru pierwszego." - dodaje Szalacha.

Kiedy to się stanie, kierowcy będą się mogli cieszyć ze swobodnego przejazdu pod wiaduktem na ulicy Krakowskiej w Tarnowie przez około 7 miesięcy. Przez ten czas kolejarze przeniosą się z pracami m.in. na tory. Zwężenie ma wrócić pod wiadukt po wakacjach, a cały remont potrwać dłużej, bo aż do końca października 2016 roku.

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)