- Na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że ci, którzy prowadzą aeroklub, mają dokumenty w porządku. Musimy jednak poczekać na weryfikację. Rozumiem mieszkańców, którzy tam mieszkają i chcą mieć spokój. Rozumiem też tych, którzy są pasjonatami lotnictwa. Chcemy zbadać to zjawisko i wówczas podjąć konkretną decyzję - mówi Paweł Klimek z tarnowskiej policji.

Tymczasem prezes Areoklubu Ziemi Tarnowskiej, który dzierżawi teren od miasta przekonuje, że wszystko odbywa się zgodnie z przepisami. Zdaniem Jana Dolasińskiego protest został nakręcony przez jedną oosobą, która jest w konflikcie z nim oraz z areoklubem. "W tym miejscu areoklub istnieje od lat 15 i protesty są pewną nowością wywołaną nie jakby zmianą charakterystyki działalności areoklubu ale postawą jednego człowieka. Podobno pod protestem podpisało się 60 osób. W odlegości niespełna kilometra od lądowiska mieszka ponad 3 tysiące mieszkańców".

Część osób zapytanych przez reportera Radia Kraków rzeczywiście nie miało uwag do działalności lądowiska, a wręcz mówiło, że to atrakcja dla dzieci. Jednak niektórzy rzeczywiście przyznawali, że hałas w pogodne weekendy jest dokuczliwy.

Jednym z posultatów protestujących było przsunięcie startów na późniejsze godziny. Jan Doliński przekonuje, że wczesno poranne loty są rzadkością, ale się zdarzają i będą zdarzały. "W przypadku motoparolotni czy paralotni z napądem jest to związane z tym, że przepisy określają, że te statki powietrzne mają latać w warunkach atermicznych. A te występują właśnie rano i wieczorem. Natomiast chciałbym podkreślić, że tych dni lotnych jest maksymalnie kilkadziesiąt". Doliński przekonuje, że lotów wcale nie ma tak dużo jak mówią protestujący i że nie jest to bardziej jak przejeżdżajacy pociąg.

Jak też zastrzega prezes Areoklubu Ziemi Tarnowskiej żaden z pilotów nie będzie rezykował utratę licencji przez latanie poniżej wymaganych wysokości jak twierdzą z kolei protestujący.

Sprawą na wniosek jednego z mieszkańców oprócz policji zajmuje się także Wojewódzki Inspekorat Ochrony Środowiska, który ma sprawdzić czy są przestrzegane normy hałasu. Wyniki mają być znane w połowie września.


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)