"41-latek wszedł do sklepu, ubrał kamizelkę pracowniczą i pod pozorem sprzątania sklepu, dokonał kradzieży. Skradziony alkohol ukrył na jednej z posesji. Policjanci szybko odnaleźli mężczyznę, który jak się okazało się miał w wydychanym powietrzu trzy promile" - relacjonuje Paweł Klimek z tarnowskiej policji.
Z mężczyzną funkcjonariusze mogli porozmawiać dopiero po kilku godzinach, gdy wytrzeźwiał. Wyniósł ze sklepu towar o wartości 650 zł. Odzyskano tylko niewielką jego część.
41-latkowi z Tuchowa za kradzież grozi do 5 lat więzienia.
(Bartek Maziarz/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: