Po remoncie mieli tam zamieszkać repatrianci z Kazachstanu. Prokuratura zarzuca wójtowi Gotfrydowi, że wprowadził w błąd gminnych radnych, którzy podejmowali decyzje w tej sprawie. Prokuratura uważa także, że darczyńcą był mieszkaniec, który ze względu na stan zdrowia nie powinien podejmować takich decyzji. Obrońca wójta gminy Szerzyny podkreśla, że śledztwo w tej sprawie trwa co najmniej od dwóch lat, a zarzuty i zawieszenie w obowiązkach zaistniało wobec Grzegorza Gotfryda na dwa miesiące przed wyborami.

Prokuratura zarzuciła wójtowi Szerzyn, że wprowadził w błąd gminnych radnych, informując ich, że projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na nieodpłatne nabycie nieruchomości powstał w związku z wnioskiem mieszkańca przebywającego w Domu Pomocy Społecznej, podczas gdy wtedy jeszcze takiego wniosku nie było.

Kolejna osoba zatrzymana w sprawie starosty tarnowskiego Romana Ł. Chodzi o nieruchomość przejętą w niejasnych okolicznościach


Jednak obrońca Grzegorza Gotfryda przekonuje, że to nieprawda:

Sesja rady, na której Pan Wójt miał wprowadzić radnych w błąd, jest dostępna w internecie, w kanale YouTube. Jest to sesja numer XXXIX z dnia 27 stycznia 2021 roku. W celu własnej oceny wypowiedzi oceny wójta odsyłamy do tego nagrania. Pan wójt działał zawsze w granicach prawa. Wszelkie żądane dokumenty związane z transakcją zostały przekazane prokuraturze prowadzącej postępowanie jeszcze w 2022 i 2023 roku. W stosunku do pana wójta zastosowano bardzo uciążliwe środki zapobiegawcze. Szczególnie nieuzasadniony jest  środek w postaci zawieszenia w czynnościach służbowych Wójta Gminy Szerzyny. Prokuratura prowadzi to postępowanie co najmniej od 2022 roku i do tej pory nie widziała zagrożeń związanych z funkcjonowaniem wójta. Zastosowanie takiego środka na dwa miesiące przed wyborami samorządowymi, w których swój udział zapowiedział pan Grzegorz Gotfryd należy ocenić w kategorii próby wpłynięcia na ich wynik

- podkreśla obrońca wójta Gminy Szerzyny mecenas Maciej Morawski.

Prokuratura zarzuca również wójtowi Gotfrydowi oraz jego notariuszowi, że gmina przejmowała nieruchomość od mieszkańca - pensjonariusza DPS, "którego stan zdrowia budził wątpliwości co do pełni praw dysponowania własnym majątkiem".

W tym aspekcie sprawy pojawiają się także pozostali podejrzani, czyli Anna G., szefowa Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, która usłyszała zarzut przekroczenia uprawnień oraz utrudniania postępowania, ale także starosta tarnowski Roman Ł. Który jako jedyny trafił do aresztu na miesiąc i oprócz przekroczenia uprawnień służbowych usłyszał także zarzut oszustwa. DPS, w którym przebywa mieszkaniec Szerzyn, przekazujący nieruchomość samorządowi gminnemu podlega Powiatowi Tarnowskiemu.

Prokuratura Okręgowa w Krakowie nie ujawnia szczegółów postępowania, zasłaniając się jego dobrem, ale według nieoficjalnych informacji, podejrzani mieli próbować pomóc kiedy pojawiła się groźba zaprzepaszczenia przekazania nieruchomości gminie Szerzyny ze względu na wątpliwości co do stanu zdrowia przebywającego w DPS darczyńcy.

Ostatecznie do takiego przekazania doszło. Gmina Szerzyny jest właścicielem nieruchomości. Szykowała się do remontu, który miało wesprzeć Województwo Małopolskie, po to żeby zamieszkali tam konkretni i już wybrani repatrianci z Kazachstanu. Na razie jednak wszelkie działania w tej sprawie zostały wstrzymane. Jeszcze w sierpniu 2022 roku prokuratura wystąpiła do sądu o ustalenie nieważności darowizny. Żadne decyzje w tej sprawie jednak nie zapadły.

Obrona wójta Gminy Szerzyny podkreśla, że Grzegorz Gotfryd nie został zatrzymany, tylko dobrowolnie stawił się na wezwanie prokuratury. Oprócz zawieszenia w obowiązkach, które powoduje także wstrzymanie wypłaty, Gotfryd musiał wpłacić poręczenie majątkowe, ma dozór policyjny i zakaz kontaktowania się z innymi podejrzanymi. Adwokat zawieszonego wójta gminy Szerzyny zapowiedział złożenie zażalenia na takie środki zabezpieczające.