Przyczyny wypadku dopiero ustalą pracujący na miejscu policjanci i prokurator, którzy zabezpieczyli już miejsce zdarzenia.


Kobietę z wody wyciągnął jeden ze strażaków, którzy pojawili się pierwsi przy Świnnej Porębie. Dotarł do niej po utrzymującej się jeszcze na zbiorniku warstwie lodu. Gdy 29-latkę wyciągnięto na brzeg nie wykazywała już żadnych czynności życiowych. Mimo to strażacy podjęli próbę reanimacji. Gdy przyjechała karetka pogotowia, kobietę przekazano ratownikom. Nie udało się jej jednak uratować.

 

 

Tomasz Bździkot/bp